249.

FakeBake - zdrowa opalenizna.

Nie pierwszy raz wspominam o kosmetykach FakeBake. Jak dla mnie jedna z najlepszych firm na rynku oferująca produkty do opalania w domu. Przetestowałam już chyba każdy kosmetyk i z każdego byłam zadowolona. Dzisiaj opiszę kilka produktów, które obecnie używam.

1. 60 Minutes - płyn opalający (KLIK)

W opakowaniu znajdują się czarne rękawiczki i różowa łapka do nakładania płynu. Sposób użycia jest banalnie prosty; zakładamy rękawiczki, na różową łapkę psikamy płynem (2,3razy) i na wcześniej przygotowaną skórę do aplikacji (o tym niżej), nakładamy samoopalacz. Najlepiej smarować partiami, wsmarować w każdą część ciała. Nie wcierać za mocno, robimy to w delikatny sposób, aby płyn mógł sam wyschnąć na skórze. Czas trzymania na sobie zależy od stopnia opalenizny jaka chcemy uzyskać. Od 1 do 3 godzin maksymalnie. Kosmetyk nadaje się dla osób z jasną karnacją jak i dla tych, którzy lubią nieco bardziej uwydatnić swój koloryt skóry.


2.  Passion Fruit Body Polish - peeling do ciała (KLIK)

Jesli chodzi o peeling, jest on niezbędny przy stosowaniu jakichkolwiek samoopalaczy. Można go użyć przed pierwsza aplikacją płynu opalającego. Jednak dość ważną kwestią jest odświeżenie skóry po kilku dniach noszenia samoopalacza. Peeling pozwala Nam całkowicie pozbyć się starego naskórka i przy kolejnej aplikacji znika ryzyko wystąpienia plam bądź przebarwień, które mogą wystąpić na skutek nakładania jednej warstwy płynu na drugą.
Poza tym zapach tego produktu jest obłędny, kiedy go używam pachnie w całej łazience ;)


3. Skin Smoothie - sucha oliwka (KLIK)

Przed aplikacją samoopalacza, nakładam oliwkę na kolana, łokcie stopy. Dlaczego? Ponieważ w tych miejscach, skóra jest nieco grubsza i sucha. Kosmetyk pomaga w równomiernym nałożeniu oraz pozwala lepiej wchłonąć w skórę w tych miejscach. Można również stosować po kąpieli na całe ciało, ma właściwości nawilżające skórę.


4. Tinted - balsam rozświetlająco-nawilżający (KLIK)

Ten balsam to istny fenomen. Można używać go na skórę po aplikacji samoopalacza jak i bez jakichkolwiek innych kosmetyków wspomagających wygląd skóry. Delikatnie brązuje i rozświetla skórę, zawiera w sobie w złote drobinki, które mienią się na ciele przez cały dzień. W przypadku gdy chcemy aby efekt był mniej widoczny, najlepiej połączyć kilka kropel Tinted z balasem do pielęgnacji skóry(ja to robię z balsamem, który jest opisany poniżej). Dzięki swojej konsystencji  idealnie zakrywana niedoskonałości na naszym ciele ;)

5. Tan Enhancing Lotion - balsam rozświetlający (KLIK)

Balsam zawiera składniki, które utrwalają i uwydatniają opaleniznę, bez względu na to czy stosujemy samoopalacz czy nie. Produkt służy również do uwydatnienia naturalnego odcienia skóry. Ja stosuje ten kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry jak i mojej karnacji. Skóra jest gładka, nawilżona i odżywiona, przy czym rozświetlona i emanuje wakacyjnym kolorem.


Wszystkie linki do produktów zostały podane powyżej, wystarczy kliknąć w nazwę kosmetyku który Was interesuje :) W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać w komentarzach.
LOVE